Co nas bardziej smuci: nagły zgon byłej urzędniczki, czy też śmierć ponad dwustu pasażerów pewnego samolotu?
Są takie spotkania, w których choć nie pada ani jedno słowo, to i tak człowiek ma pewność, że było w nich dużo treści.
Był taki Premier, który twierdził, że jego rząd nie będzie klękać. Jest taki Prezydent, który z klękania nie zamierza się tłumaczyć.
Na temat dylematów etycznych medycyny potrafimy się kłócić. Czy umiemy o nich także rozmawiać?
Czy mają prawo? – ludzie pytają. Lepiej spytać: Czy mają prawo korzystać z owego prawa?
Z Pałacu Prezydenckiego warto czasem wybrać się do innego Pałacu, miejsca, w którym władzę dzierży nie polityk, ale śmiech i dobro, skutecznie walczące z chorobą.