„Po rozwodzie wreszcie poczułam, czym jest smak życia!”, „Rozwód ją odmłodził!”, „Nigdy nie wyglądała tak pięknie, jak wtedy, gdy się rozwiodła”- to tylko niektóre tytuły zachwalające, jak wspaniałą sprawą w życiu kobiety jest rozwód. Wydaje się, że owe panie nigdy nie wyglądałyby pięknie czy też nie czułyby się szczęśliwe, gdyby się nie rozwiodły...
Bardzo chętnie odpowiem Panu Andrzejowi Prawdzic na wszystkie pytania, które zadał w ostatnim sobotnim Świątecznym Magazynie GW. Nie żebym była taka mądra...
Przepraszam bardzo, czy to aby nie absurd? Mąż po 15 latach małżeństwa opuszcza mnie, zostawia z trójką dzieci dla młodej, atrakcyjnej koleżanki z pracy. A ja co? Mam 35 lat i zamiast otrzymać wsparcie, nadzieję na nowe życie, słyszę ze strony Kościoła, że mam żyć w czystości do końca swoich dni! Ale pomoc! Też mi pocieszenie!
Nie znam się na fizyce kwantowej – więc się nie wypowiadam. Nie mam pojęcia o biologii molekularnej to po prostu o tym nie piszę. Nie zabieram głosu w sprawach, o których nie mam zielonego pojęcia.