Jaką żonę chcesz dla syna, mamo?

Czy zadajemy sobie takie pytania? Jakiego męża chcę dla córki? Jaką żonę chcę dla syna?

Odpowiedzi pewnie będą  podobne.

On niech będzie wierzący, wierny, dobry, uczciwy, prawdomówny, żeby był dla niej oparciem, mężny, zaradny, żeby czuła się przy nim bezpiecznie, by potrafił wybaczyć i przeprosić, zaradny, troskliwy, w czasie kryzysu, by potrafił zmierzyć się z problemem itp.

Ona niech będzie wierząca, wierna, dobra, uczciwa, prawdomówna, by trwała przy jego boku, odważna, zaradna, by on miał w niej oparcie, by potrafiła wybaczyć, przerosić, troskliwa, by nie uciekała od problemów, a się z nimi mierzyła itp.

Można wymieniać....

A czy ja-matka jestem taką żoną dla swojego męża?

A czy ja-ojciec jestem takim mężem dla swojej żony?

Jaki przykład daję swoim dzieciom?

Największym szczęściem dziecka jest widzieć rodziców, którzy się kochają i szanują. Takich, którzy nie uciekają od problemów, a się z nimi mierzą.

Dzieci potrzebują wzorów – ojca i matki jako męża i żony. Jeśli im ich sami nie damy, to ich przyszłość może być różna.

Myśl na dziś: „Królowo rodzin, módl się za nami” (wezwanie z Litanii Loretańskiej).

Pixabay