29 Październik 2015

Archiwum


  • Słowo w ciszy

    Byłam w sobotę na Targach Książki. Szczerze mówiąc, chociaż mieszkam w Krakowie od zawsze, oglądałam to zjawisko na własne oczy po raz pierwszy. Bo to było zjawisko! Obserwowałam je uważnie, trochę z dystansu, bo bezpiecznie chroniąc się na gościnnym stoisku wydawnictwa eSPe, gdzie występowałam w roli "przynęty", czyli autora, który podpisuje książkę.

Kategorie

Ostatnio dodane

Polecam

Bądź na bieżąco