Łatwo powiedzieć; "Ci księża są dziwni, więc do Kościoła nie chodzę." Dużo trudniej, "Księża mnie denerwują, ale i tak w kościele zostaję!"
Patrzę w lustrze o poranku i widzę, że mam oczopląs. Czy to nadaje się na aborcję?
Boże mój, Boże mój, czemuś mnie opuścił?- ciekawe, bo podobne pytanie zadają zarówno wierzący, jak i niewierzący.
Ks. Jan Kaczkowski mówił o sobie,że był "prawie ślepy". Ciekawe, wydaje się bowiem, że widział znacznie więcej niż niejeden człowiek.