Jezus mówi dziś o błogosławionych ubogich, głodnych, płaczących, znienawidzonych, wykluczonych, zelżonych z powodu Syna Człowieczego.
„Przyjrzałem się pracy, jaką Bóg obarczył ludzi, by się nią trudzili. Uczynił wszystko pięknie w swoim czasie, dał im nawet wyobrażenie o dziejach świata, tak jednak, że nie pojmie człowiek dzieł, jakich Bóg dokonuje od początku aż do końca”.