Krzyczy niemiecki Kościół Katolicki forsując własną tak zwaną Drogę Synodalną. I ma rację. Boża Miłość nie ma granic. Właśnie dlatego nigdy nie zgodzi się na grzech.
Lubię taki obraz Boga, z którego Miłość niejako się wylewa, kipi. Trzeba by było się Nią z kimś podzielić … stwórzmy człowieka, podobnego Nam.