Kościół i szeroko rozumiana prawica kompletnie nie rozumie, że to, jacy ludzie się stają, to, jakich dokonują wyborów w bardzo dużej mierze absorbowane jest z kultury właśnie. Lewica zrozumiała to dawno i skutecznie na całym świecie wciela to w życie. Widzimy zepsute do szpiku kości pokolenia zachodnich nastolatków – bez wartości, żyjące konsumpcją. To przecież nie wzięło się znikąd. Ci ludzie wchłonęli wzorce z (anty)kultury. I są jacy są. To samo będzie u nas. Przecież już towarzysz Lenin powiedział, że film jest najważniejszą ze sztuk. Gdy piszę te słowa już chyba 1 700 000 ludzi obejrzało film Kler. Nie zamierzam go komentować bo nie mam potrzeby oglądania takich obrazów. Być może paradoksalnie jest on potrzebny mimo wszystko.