Taka sytuacja: Artysta obraża uczucia religijne chrześcijan, albo lekarz przeprowadza aborcję. Czego pragniemy? Żeby się nawrócił, zrozumiał swój błąd i zaczął żyć według prawdy i dobra. Co robimy? Składamy doniesienie do prokuratury. Co uzyskujemy? Zaciekłego wroga. A może trzeba przyjąć inną strategię?