Jezus mówi, że wierzącym będą towarzyszyć znaki i wymienia je (Mk 16). To jest konkret. Nie, nie zamierzam się tutaj wdawać w diagnozy, co to się podziało, że niby wierzymy, a znaków jakoś mało... Chcę dzisiaj zająć się po prostu jednym z tych znaków, który mnie szczególnie zachwyca. I nie jest to uzdrawianie! :-)