Zdrada wśród najbliższych

dodane 11:37

Jezus był atakowany przez nieprzyjaciół. Przez tych, którzy zwalczali Jego naukę, albo Go po prostu nienawidzili, bo był inny. Zwykła rzecz, można by powiedzieć. Tak wygląda życie.

O wiele bardziej bolą rany zadane przez najbliższych, wewnątrz rodziny Kościoła. Ciosy ze strony tych, którzy są blisko, którzy przecież chcą dla Jezusa dobrze, którzy Go cenią, kochają, walczą o Jego Królestwo...

Czy można równocześnie być "za" Jezusem i zadawać Mu ból? Niestety, można.

I w tym miejscu zatrzymajmy się na chwilę. Bo można by ten tekst kontynuować, wymieniając przeróżne zdrady i grzechy w Kościele. Od tych oczywistych i najgorszych zaczynając, co do których wszyscy jesteśmy zgodni, że są ohydne, po te bardziej subtelne, gdzie ocena już nie jest taka jednoznaczna. Być może nawet doszlibyśmy do punktu, w którym coś dla jednych byłoby zdradą, a dla drugich zasługą i heroiczną wiernością. Bo jedni dla Jezusa robią to, a inni wprost przeciwnie... I zaczyna się wojna. A wszystko dla Jezusa!

Może więc warto zastanowić się co jest wspólnym mianownikiem dla różnych przejawów zdrady Jezusa. Co jest jej istotą. Tak ze strony Jego wrogów, jak i zwolenników. 

Wrogowie Jezusa "chcieli Go pojmać". Nawet w pewnym momencie fizycznie im się to udało. Na szczęście, Boga nie można okiełznać czy ograniczyć i Jezus konsekwentnie przeprowadził swój plan. Plan zbawienia człowieka przez miłość.

Hej! Ale czy tego samego nie próbowali jego fani! Przecież chcieli Go "porwać, aby Go obwołać Królem" (J 6, 15)! A rodzina? "Przyszli go powstrzymać" (Mk 3, 21). A Szymon Piotr, czyż nie chciał Jezusa zatrzymać w Jego drodze do Jerozolimy? Wszyscy Oni także starają  się Jezusa "pochwycić", okiełznać, zapanować nad Nim, bo Jego plany nie zgadzały się z ich własnymi.

I to jest, Drodzy, historia nas wszystkich, którzy jesteśmy blisko Jezusa. Raz po raz jesteśmy kuszeni, by, zamiast słuchać Jezusa i iść za Nim, próbować naginać Jego naukę do własnych pomysłów.

Jezus idzie własną drogą, a "drogi Jego nie są naszymi drogami". Jeśli nie chcemy dzień po dniu słuchać Jego pomysłów i pozostajemy przy jedynie ludzkim sposobie myślenia, zdradzamy Go. Nawet jeśli należymy do Jego rodziny czy grona najbliższych przyjaciół.

Słuchać i być posłusznym. Nawrócony Szymon Piotr, już nie przepasuje się sam i nie idzie gdzie sam chce (por. J 21,18)

nd pn wt śr cz pt sb

31

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

13

14

15

16

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

Dzisiaj: 20.04.2024

Ostatnio dodane