#49 Dziękuję za formację, która nie pozwala mi "zasiąść na kanapie"

Czcigodny Sługo Boży, Ojcze Franciszku. Stokrotne dzięki za Twoją niezłomną wiarę, wyrażoną przez świadectwo życia, za otwartość na działanie Ducha Świętego, który poprowadził Cię do stworzenia Ruchu Światło-Życie.

W nim formowałam się jako nastoletnia katoliczka i on dał podwaliny zasadom wyznawanym w moim dorosłym życiu. I choć rozstałam się z formacją na dwadzieścia lat, to zapewne również Twoje orędownictwo doprowadziło mnie do kręgu Kościoła Domowego, w którym mogę pogłębiać swoją wiarę już wspólnie z mężem. Dziękuję za formację, która nie pozwala mi "zasiąść na kanapie", za zobowiązania, które z obowiązków stają się potrzebą serca, za to, że uczysz miłości konsekwentnej, opartej na Słowie Bożym, Eucharystii, służeniu rodzinie i bliźnim, wzrastaniu w wierze, w miłości do Boga w Trójcy Jedynego i do Najświętszej Maryi Panny. Stokrotne dzięki!