#99 Dziękuję za nieustanne zmagania ze sobą i drogę, która tyle razy wiodła przez krzyż

Dziękuję za charyzmat Światło-Życie, dzięki któremu Jezus codziennie na nowo wkracza w moją codzienność - tę trudną i tę piękną. Za namiot spotkania, w którym mówi do mnie przez swoje Słowo. Za umiłowanie liturgii i jej znaków, w które prowadzą do odkrywania prawdy o Bożej miłości.

Za nieustanne zmagania ze sobą i drogę, która tyle razy wiodła przez krzyż. Za prawdziwą szkołę zaufania Panu, kiedy wszystko się rozpada. Za uczynienie Niepokalanej wzorem nowego człowieka, który słucha Słowa i zachowuje je w swoim sercu... Za wspólnotę oazową, w której mogłam wzrastać, rozwijać się, nawiązywać relacje i uczyć się posiadania siebie w dawaniu siebie. Dziękuję, Ojcze Franciszku.

Ewa Turkowska