Adwent - lubię to:)
dodane 2017-12-05 10:00
Sama nie potrafię zdefiniować do końca dlaczego ADWENT to mój ulubiony okres liturgiczny.
Po prostu lubię:
- ciepło świecy w wieńcu adwentowym i przekomarzanie się dzieci, kto może świecę zapalić, względnie zdmuchnąć;)
- roraty - blask lampionu migającego wśród ciemności świtu, przytulne wnętrze kościoła, w którym czeka na mnie od rana Pan Jezus
- dzieci, dla których adwent to oczywistość i rzeczywistość: wstają rano bez poganiania, ścigają się w spełnianiu dobrych uczynków.
Dzisiaj na roratach 4-letni chłopiec na pytanie księdza, gdzie jest Niebo, odpowiedział: "Tam, gdzie jest Pan Bóg". A my dorośli wciąż kombinujemy w tym temacie;)
- zadumę i to, że czas biegnie jakoś inaczej, radośniej...
- kiedy serce się otwiera na drugiego człowieka, jego potrzeby, marzenia, smutki.
- pieśń adwentową, której nauczył mnie ksiądz na religii wiele lat temu, a ja wciąż ją pamiętam:
Świat na Ciebie czeka Panie,
jak na sen zmęczony dzień,
Tak jak miłość na spotkanie,
jak na deszcze kwiatów cień.
A czym dla Ciebie jest Adwent?