Kochani, to już koniec naszej akcji! Licznik podziękowań zatrzymał się na 198!! Coś pięknego - jeszcze w poniedziałek baliśmy się, że nie dobijemy do setki, a tu taka niespodzianka! Dziękujemy wszystkim, którzy podzielili się swoim doświadczeniem spotkania z Ojcem - tego fizycznego ale i tego duchowego! Dziękujemy za Waszą otwartość, zaangażowanie, szczerość. Dziękujemy za świadectwo, że Ojciec Franciszek żyje w Waszych sercach. Zgodnie z obietnicą kiedy tylko sytuacja epidemiczna pozwoli, wszystkie wpisy wydrukujemy, oprawimy i rowerami zawieziemy spod katowickiej redakcji "Gościa Niedzielnego" do Krościenka, gdzie znajduje się grób ks. Franciszka Blachnickiego. A Was zapraszamy do obserwowania naszej strony i profilu i włączania się w kolejne akcje!!
Ojcze Franciszku nauczyłeś mnie jak zaufac i dać się prowadzić Niepokalanej i dajesz mi siły do Walki w chorobie.Kazdego dnia że choroba się oddzywa czesciej ale wierzę że jesteś wraz ze mną i Niepokalaną.
Kochany Ojcze Franciszku! Żałuję, że minęliśmy się w '87 roku, gdy przyszłam na świat. Szkoda, że nie mogłam poznać Cię osobiście. To co zrobiłeś dla mnie i - wierzę - dla Kościoła w Polsce nie mieści się w żadnych słowach i podziękowaniach.
Dziękujemy Bogu za ojca Franciszka, który jako współczesny prorok potrafił zdiagnozować Kościół i zaproponować konkretną drogę formacyjną pogłębiającą relację z Bogiem i z drugim człowiekiem tworzącą wspólnotę ludzi wiary.
Dziękuję za drogę, na której dzięki Tobie Ojcze mogłam odkryć piękno Kościoła, doświadczyłam i odkryłam prawdziwego Boga. Boga, Który nie pozwala zapomnieć o Sobie, Który nieustannie pociąga ku Sobie...
Ojcze Franciszku, dziękuję za Twoją odwagę, za przykład wiary i gorliwości, za walkę o każdą duszę, za to, że pozostawiłeś ten świat lepszym. Przede wszystkim dziękuję Ci za dzieło Ruchu Światło-Życie. Za miejsce, w którym mogę doświadczać żywej wspólnoty. Za to, że dzięki oazie pokochałam liturgię i nauczyłam się modlitwy. Za to, że mogłam przyjąć Jezusa jako Pana i Zbawiciela.
Dziękuję Ci za to, ze jesteś wzorem odważnego Człowieka, Mężczyzny i Ojca! Inspirujesz!
Ojcze Franciszku, dziękuję Ci za Ruch Światło - Życie, za centrum w Krościenku. Działałam w grupie kieleckiej w latach osiemdziesiątych i na początku dziewięćdziesiatych. Poznałam tam spojrzenie ufności do Boga, wiary, Matki Najświętszej, doświadczyłam przyjażni i mogłam uczyć się dobrych, chrześcijańskich postaw od przyjaciół w grupie. Spotkania i msze św. były wielką radością, poznawaniem wspólnoty i odkrywaniem życia, które dla młodej osoby pokazało wartość Kościoła i bezcenne wartości chrześcijańskie.
Dziękujemy Ci Ojcze Franciszku za świadectwo wolności, którą widzimy w twoim życiu, w twoich decyzjach i dziełach. Inspiruje nas jak twoja bliska relacja z Jezusem napełniała Cię odwagą. Rodzi to w nas pragnienie życia bez lęku i brania odpowiedzialności za świat, w którym żyjemy. Chcemy wzrastać w tej wolności, którą odkryliśmy we wspólnocie Ruchu Światło-Życie.
...za dar Twojego życia mówiłeś że każdy z nas musi odkryć swój charyzmat i musi go realizować w konkretnej wspólnocie, że wypełnianie naszego powołania dokonuje się w wolności,
Ojcze Franciszku... Dziękuję Ci za to, kim jestem, gdzie jestem, jaka jestem... Dziękuję za Ruch Światło-Życie, dzięki któremu pokochałam Kościół, a Jezus został moim Panem i Zbawicielem.
Dziękuję Ojcze Franciszku za twoją odwagę w pełnieniu woli Boga, za naukę trwania przy Jego Słowie, za przyklad świętości w codziennym życiu, za pokazanie Kościoła jako wspólnoty braci i przyjaciół.
Panie, dziękuję Ci że uczyniłeś serce księdza Franciszka słuchającym Twojego głosu i odważnym w Jego wypełnianiu. Dziękuję że jego odpowiedź na Twoje zaproszenie odnalazła również echo w moim życiu. Dziękuję za Twoją miłość, która tak wiele mogła zdziałać i działa dalej w tych, którzy zachwycili się drogą ojca Franciszka
Ojcze Franciszku, Dziękuję Ci za Twoją niezłomną wiarę i przykład, za Twoje nauczanie zawarte w licznych wypowiedziach i tekstach. I dziękuję za dzieło Ruchu Światło-Życie, dzięki któremu - mogłam nawiązać osobistą relację z Jezusem
Ojcze Franciszku, dziękuję za całą drogę formacji, każda osobę którą mogłam poznać dzięki Ruchu Światło-Życie, za nową kulturę w której mogę wzrastać, A przede wszystkim za Krucjate wyzwolenia człowieka która stała się moim sposobem życia.
Dziękuję za Nową Kulturę, którą każdego dnia odkrywam i w której chcę nieustannie wzrastać!
Dziękujemy za wspólnotę Domowego Kościoła dzięki której codziennie przybliżamy się do Boga jak i do samych siebie. Sługo Boży księże Franciszku Blachnicki wstawiaj się za nami.
Dziękuję, że możemy z mężem umacniać nasze małżeństwo i wiarę przez Domowy Kościół w Ruchu Światło-Życie.
Dziękuję za Ruch Światło-Życie, który mnie ukształtował! Dziękuję za zapoczątkowanie Krucjaty Wyzwolenia Człowieka, dzięki której nabrałam stanowczości, mogłam być świadectwem dla najbliższych, że można żyć i się bawić bez alkoholu.
Dziękuję Ci Ojcze Franciszku, za Twoją otwartość na Boże natchnienia i na działanie Ducha Świętego, która pozwoliła Ci odczytać Boże zamiary. Dziękuję za Twoje zaufanie, za świadectwo, że nie trzeba wielkich środków i budowli, żeby tworzyć Oazę Żywego Kościoła.