Na Golgocie, wznosi się najbardziej przejmujący kościół świata, okupowany nieustannie przez nawróconych pogan, zakochanych w Żydzie.

Sytuacja w Jerozolimie jest naprawdę przedziwna. Na najświętszym dla każdego Hebrajczyka miejscu stoi błękitny meczet (nie do ruszenia), kawałek za nim, na Golgocie, wznosi się najbardziej przejmujący kościół świata, okupowany nieustannie przez nawróconych pogan, zakochanych w Żydzie. A pobożni Izraelici stoją pod murem zewnętrznym ich dawnej świątyni, jakby ich Bóg postawił w kącie, gdzie zawodzą i lamentują. 
Jakie to szczęście, że Bóg w Jezusie stał się "światłością dla pogan". Wzruszam się, że ja - poganin - mogę czuć się plemieniem wybranym do relacji z Bogiem. 
Proszę Cię, Boże, patrząc na panoramę Izraela, utkaną misternie siateczką dróg, którymi Twoi uczniowie przemierzali miasto po mieście, by nie zabrakło robotników głoszących Twoją obecność w świecie. By nam się chciało przełamać mit głoszący, że religijność jest sprawą prywatną. 
Dzień dzisiejszy jest kolejną rocznicą powstania naszej wspólnoty. Kochani, w tym dniu wspaniałym, Wam, moi bracia i siostry, życzę szwongu w ewangelizacji. Byśmy byli coraz bardziej wsłuchani w głos Ducha Świętego, który przygotowuje dla nas wielkie rzeczy :-)