Ludzie po rozmnożeniu chleba gonili za Jezusem ze zdwojoną energią

dodane 15:27

Jezus przekierowuje ich zapał na inny cel. Ważniejszy.

Mówi im: „Szukacie Mnie nie dlatego, że widzieliście znaki, ale dlatego, że jedliście chleb do syta. Zabiegajcie nie o ten pokarm, który niszczeje, ale o ten, który trwa na życie wieczne, a który da wam Syn Człowieczy; Jego to bowiem pieczęcią swą naznaczył Bóg Ojciec». I oni dopytują, bo chcą posiąść tę umiejętność rozmnażania. Jezus odpowiada: «Na tym polega dzieło Boga, abyście wierzyli w Tego, którego On posłał». Wydaje się prosto, uwierzę i będę potrafiła rozmnożyć cokolwiek co mi jest potrzebne.

Przypomina mi się fragment rozmowy o tym tajemniczym pokarmie, najcenniejszym w życiu po rozmowie z Samarytanką. Jezus mówił wtedy uczniom: „Moim pokarmem jest wypełnić wolę Tego, który Mnie posłał, i wykonać Jego dzieło”.  To dodaje sił. Przekonanie, że robi się to, czego chce ode mnie Bóg Ojciec. Nie ma innego dostępu do łask, jak złączenie się w modlitwie, poznanie przez Biblię i doświadczenie mocy Boga. Poznanie Go jako tego, który włada światem który jak się wydaje „saszoł z uma”.

Dziecko Bogu, żona mężowi, matka dzieciom, nauczyciel uczniom. Z wykształcenia plastyk, z pasji - też plastyk.
nd pn wt śr cz pt sb

31

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

13

14

15

16

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

Dzisiaj: 19.04.2024