Obejrzeli "Kler" i odwrócą się od Kościoła?
dodane 2018-10-05 07:46
Cóż wiesz, internauto, na temat kondycji duchowej i meandrów myślenia tych, którzy poszli na ten film?
Pan pyta dzisiaj Hioba: „Widziałeś drzwi do ciemności? Czy zgłębiłeś przestrzeń ziemi? Powiedz, czy znasz to wszystko? Którędy droga do mieszkania światła?”. Cóż wiesz człowiecze, który siedzisz na kupce gnoju, drapiesz swoje rany i wydaje ci się, że jesteś w stanie przeniknąć Bożą logikę?
Internet huczy od statystyk. Dwa miliony ludzi obejrzało „Kler” i tyleż samo odwróci się od Kościoła, „siedliska zła i przewrotności”. Cóż wiesz, internauto, na temat kondycji duchowej i meandrów myślenia tych, którzy poszli na ten film? Dla jednych obraz ludzkiego tałatajstwa będzie dotknięciem „drzwi ciemności”, kontrastem dla swojego ateistycznego i w swoim mniemaniu bardziej moralnego życia. A dla innych powodem bicia się w piersi i usilnej modlitwy za tych, którzy tak strasznie się sprzeniewierzyli. Cóż wiesz o Mnie, który dyryguję zorzom tak samo, jak okolicznościami życia reżyserów, aktorów, widzów?
„Przenikasz i znasz mnie, Panie,
Ty wiesz, kiedy siedzę i wstaję.
Z daleka spostrzegasz moje myśli,
przyglądasz się, jak spoczywam i chodzę,
i znasz wszystkie moje drogi.”
Bądź błogosławiony, Boże, za wszystkie Twoje „biadaaaa!”. Za potrząśnięcie moim systemem myślenia, za wszystkie uwagi krytyczne, za sumienie, które naciskasz jak jurorzy w programie „Mam talent” naciskają magiczny przycisk, by wyrazić sprzeciw lub aprobatę. Za wszystkie: Kim jesteś, by oceniać coś jako błogosławieństwo lub przekleństwo? Za dobre ludzkie uwagi krytyczne, które wykopywały mi spod nóg cokół.
Uczeni w Prawie za czasów Jezusa też mieli swoje za uszami, a jednak On przykazywał ich słuchać, lecz czynów nie naśladować. „Kto was słucha, Mnie słucha, a kto wami gardzi, Mną gardzi; lecz kto Mną gardzi, gardzi Tym, który mnie posłał” – mówi do apostołów, których wady znał lepiej niż ci, wśród których się wychowali. W zapędach opiniotwórczych, w budowaniu stereotypów i atmosfery pogardy mogę pogardzić Tym, na którym bardzo mi zależy.
A Hiob odpowiedział Panu: „Jestem mały, cóż Ci odpowiem! Rękę położę na ustach. Raz przemówiłem i nie odpowiem, i drugi raz, a niczego nie dodam”.
I to są moje święte słowa na dziś. Amen.