Kiedy zaczyna zaciskać się pętla władzy Heroda, koło szyi Jana, Jezus idzie naprzód

dodane 16:46

Usuwa się spod wpływów Antypasa, ale nie siedzi jak mysz pod miotłą.

Zagarnia wielką rzeszę pogan z Galilei głosząc im: „Czas się wypełnił i bliskie jest królestwo Boże. Nawracajcie się i wierzcie w Dobrą Nowinę!”

Każdym spojrzeniem, słowem, gestem pokazuje, że Bóg jest bliski swojego ludu.

Wchodzi w troski, choroby, poplątane myślenie i sprawia, że wszystko staje się nowe. Potem staje nad brzegiem Jeziora Galilejskiego i przygląda się młodym, energicznym rybakom. Wybiera tych, którzy kręcili się wcześniej wokół Jana. Którzy, byli zafascynowani nauką o tym, że trzeba buchnąć się w piersi, spojrzeć krytycznie na własne działanie. Na Jezusa „pójdźcie za mną” zostawiają sieci, ojca i idą.

Jak to ujmie później autor Listu do Hebrajczyków choć „wielokrotnie i na różne sposoby przemawiał niegdyś Bóg do ojców naszych przez proroków”, to najpełniej przemówił „do nas przez Syna”.

On jest  „dziedzicem wszystkich rzeczy, przez Niego też stworzył wszechświat”. Wciąż istnieje po to bym mój wszechświat poddała Jemu. Dziewiątego stycznia mówi mi „pójdź za mną”. 

Dziecko Bogu, żona mężowi, matka dzieciom, nauczyciel uczniom. Z wykształcenia plastyk, z pasji - też plastyk.
nd pn wt śr cz pt sb

31

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

13

14

15

16

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

Dzisiaj: 16.04.2024