Człowiekuuuu, gdzieeee polazłeś i czemu nie wchodzisz ze mną w zażyłość?
dodane 2019-03-06 07:19
Co stało się ode mnie istotniejsze? I czemu nad tym nie płaczesz.
Koleżanka od kilku tygodni modli się wieczorem ze swoim mężem, Niesłychane zjawisko po latach szarpania i krzywd. Wchodzi ostatnio wieczorem do pokoju, a mąż leży sobie niekompletnie ubrany przed telewizorem. – Idziesz się modlić? – pyta przekonana, że zostanie zlekceważona. A on wstaje, ubiera koszulę, spodnie. Pełna gotowość. – Jakby ubrał krawat padłabym z wrażenia – relacjonowała z radością. Nie jest wprawdzie napisane: Ty zaś, kiedy się modlisz, namaść sobie głowę i obmyj twarz, ubierz porządnie...Jednak każde słowo dzisiejszych czytań jest wezwaniem do stanięcia przed Bogiem godnie. Apelem by postarać się o odnowienie relacji, by uświadomić sobie, gdzie jest mój Bóg, a gdzie ja. Rozlega się dzisiaj nade mną głos, który zabrzmiał kiedyś w raju: - Adamieeee gdzieee jesteś? Człowiekuuuu, gdzieeee polazłeś i czemu nie wchodzisz ze mną w zażyłość. Co stało się ode mnie istotniejsze? I czemu nad tym nie płaczesz.
«Nawróćcie się do Mnie całym swym sercem, przez post i płacz, i lament». Rozdzierajcie jednak serca wasze, a nie szaty!”- pisze Joel.
Panie Jezu nie chcę przy końcu mojego czasu zobaczyć, co dla mnie miałeś, a ja „jechałam” na erzacach. Jestem Twoją córką. Wszystko, co dotyczy Ciebie jest i moją rzeczywistością. Wszystko, co Ciebie boli, mnie też rani. Ulituj się nade mną i swoim poranionym, niepełnosprawnym Kościołem.