Dzisiejsze czytania pokazują dwie reakcje na naukę Jezusa
dodane 2021-04-19 12:24
Z jednej strony ziejący nienawiścią przedstawiciele synagog dzierżą kamienie. A z drugiej - tropiący Jezusa świadkowie rozmnożenia chleba, którzy chcą działać cuda i znaki podobne do Chrystusowych.
Z jednej strony ziejący nienawiścią przedstawiciele synagog dzierżą kamienie. Są wściekli na Szczepana, bo nie umieją sprostać „mądrości i Duchowi, z którego natchnienia przemawiał”.
A z drugiej - tropiący Jezusa świadkowie rozmnożenia chleba, którzy chcą działać cuda i znaki podobne do Chrystusowych. Ich gorliwość jest tak samo daleka od wiary w Boga wcielonego jak uczonych w Piśmie. Nie chcą podważyć Jego misji, ale ją wykorzystać. Pytają: „Cóż mamy czynić, abyśmy wykonywali dzieła Boga?”.
Kto by nie chciał. Odprawić formułkę, pobłogosławić i fruuu... sypią się chleby, leje mleko, mnożą ryby, owoce i co tam jeszcze.
Jezus, odpowiadając, rzekł do nich: „Na tym polega dzieło Boga, abyście wierzyli w Tego, którego On posłał”. A to nie jest takie proste.
Bo wierzyć, to czasem wytrzymać a nawet przemienić w miłość czyjąś nienawiść. To mieć odwagę stanąć przed chorymi, kłaść ręce i modlić się o nieprawdopodobne. To ponieść śmierć dla Tego, którego inni mają za cienkiego bolka. I przebaczyć oprawcom.