Przyzwyczaiłam się, że w moim kościele nie ma ludzi z marginesu
dodane 2022-08-17 16:25
Wszyscy odwiecznie bogobojni, bez problemów lub kryjący je skrzętnie w swych domach. I zastanawiam się czasem jak przyjęlibyśmy w swoim gronie nawróconą dziwkę, gangstera czy pedofila?
Dzisiejsza ewangelia dotyczy takiej właśnie sytuacji. Gospodarz przyjmuje do pracy w winnicy płacąc denara za dzień. Przy wieczornej wypłacie, okazuje się, że niezależnie od tego jak długo ktoś pracował, dostawał denara. To wywołało bunt u pracujących najdłużej.
Ciekawa jestem czy denara otrzymali też ci, którzy pracowali byle jak?
Denar to najwyższa nagroda – niebo. Dostaje ją dobry łotr, który w ostatnich minutach życia oddaje cześć Bogu.
Bóg trwoni niebo, na każdego, kto zechce się u Niego nająć. Kto tego nie rozumie, nie pochwala - jest ostatnim w Królestwie Bożym. Amen.