Do Ukochanego ...

dodane 11:14

"Nigdy nie pozwolę Ci byś cierpiał. Nigdy Cię nie zostawię, nawet jeżeli będziesz stary i schorowany, nawet jeżeli stracisz wzrok. Nigdy nie pozwolę Ci głodować. Nigdy nie oddam Cię do schroniska. Obiecuję, że zawsze będę przy Tobie. Ponieważ KOCHAM CIĘ i jesteś częścią MOJEJ RODZINY".

Myliłby się ktoś, kto myślałby, że tytuł tego wywodu, krążącego po facebooku, brzmi: Do Ukochanej Żony czy Najdroższego Męża. Oczywiście z pewnymi poprawkami. Wtedy zamiast schroniska mielibyśmy dom opieki społecznej albo po prostu dom starców. Reszta raczej się zgadza. Ale nie. Nic z tych rzeczy. To obietnica skierowana do psa.

No cóż jakie czasy, takie gwarancje.

Nie mam nic przeciwko miłości do zwierząt. Sama mam psa. Bardzo go lubię. Wcześniej miałam kota, rybki, żółwia. Jest jednak dla mnie dziwnie podejrzana sytuacja, w której ktoś mocno martwi się o stan zdrowia kanarka, ale już od dłuższego czasu nie odwiedził swojej chorej mamy, albo rozczula się nad losem bezdomnych piesków, ale szerokim łukiem mija bezdomnego. Nie zainteresuje się sytuacją swojego dziecka, ale raz na tydzień odwiedza schronisko. Czy nie to samo tyczy się wyszukiwania zła w drugim? Nie umknie nam najmniejszy błąd, a ogromne pokłady dobra, kto zauważy? To przecież takie normalne. Kochajmy zwierzątka! Wszystkie. Byle z umiarem i nigdy mocniej niż człowieka.

Polub mój profil na FACEBOOKU

nd pn wt śr cz pt sb

27

28

29

30

31

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

13

14

15

16

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

1

2

3

4

5

6

7

Dzisiaj: 23.11.2024

Ostatnio dodane