Kijowo się na to Petrzy, pardon patrzy ...

dodane 00:10

Dopóki kłamstwo będzie nazywane niezręcznością, a zdrada niefortunnością, możemy zapomnieć, że coś się zmieni. W naszym kraju, w życiu prywatnym też.

„Nie ma żadnego naruszenia zasad, ani przepisów, chociaż niezręczność oczywiście w tym wszystkim jest" – stwierdził Mateusz Kijowski po tym, jak „Rzeczpospolita” opublikowała faktury wystawiane KOD przez jego firmę za świadczenie usług informatycznych.

„To była niezręczność. Powinienem być w pobliżu. Wyjazd miał charakter prywatny, nie był finansowany ze środków publicznych. Nie służbowy i nie partyjny. Nie uważam, że muszę mówić, gdzie byłem na Sylwestra” - tłumaczył się Ryszard Petru z wyjazdu do Portugalii.

Jak zaczniemy okłamywać samych siebie, to nie ma już dla nas ratunku. Wtedy już leci. Na wakacje wyjeżdżam z koleżanką z pracy, nie z kochanką. Sms-y o 22.30 wysyłam służbowe, nie prywatne. Z pracy wynoszę tylko kilka kartek papieru, nie kradnę. Kasę biorę od rodziny, a poufnie wystawiam faktury organizacji, której jestem liderem. To przestroga nie tylko dla pana Kijowskiego i Pertu.

Dla nas wszystkich.

Co tu dużo mówić: kijowo to wygląda … aż się petrzyć, tfu, patrzeć na to nie chce ...

Polub mój profil na FACEBOOKU

fot.:www.pap.pl

nd pn wt śr cz pt sb

31

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

13

14

15

16

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

Dzisiaj: 25.04.2024

Ostatnio dodane