Czy proboszcz może jeździć porsche?
dodane 2017-11-09 23:48
Może, ale po co? Podobnie można zapytać, czy ksiądz może się zakochać? Pewnie, że może, ale po co? Czy może uprawiać kulturystykę? Może, ale …
Skandal, który wybuchł w niewielkiej miejscowości w Małopolsce wywołał lawinę komentarzy, co wolno księdzu, czego mu nie wypada robić itd. Wielu mówi, ksiądz też człowiek. „Już lepiej, żeby jeździł dobrą furą i ćwiczył klatę niż uganiał się za kobietami albo pił”. Niedawno usłyszałam od znajomego kapłana, że on kariery w kościele to nie zrobi. Kariery??? Pamiętam, że byłam tym bardzo oburzona. Ostatnią rzeczą chyba, gdybym wybierała się do zakonu, byłaby myśl, że mogę tam zrobić karierę. Raczej zakasałabym rękawy i gotowała się do służby. Szybko się jednak zreflektowałam, że te same osoby, w podobny sposób myślałyby, wchodząc z związek małżeński, czy żyjąc samotnie. Może byłoby mniejsze zgorszenie. Nie chodzi o to, że osoby wyświęcone nie mogą mieć swojej pasji: motoryzacyjnej, fitnesowej czy każdej innej. Czuję jednak jakiś zgrzyt, jakieś rozczarowanie, zawód. A bo ja się spodziewałam …
Pewnie dlatego, że dla mnie kapłaństwo naprawdę jest czymś wielkim, świętym, najpiękniejszym. Pewnie dlatego, o święta naiwności, że w każdym księdzu chcę widzieć autorytet, przewodnika, mistrza, który będzie mnie prowadził do Chrystusa, będzie dla mnie drogowskazem, będzie mi pokazywał jak żyć, jak przebaczać, zmagać się ze sobą. Jak będę chciała dowiedzieć się, jak wydać kupę pieniędzy, np. na samochód to zerknę na celebrytów na pudelku i się dowiem. Jak pielęgnować swoje ciało? Wystarczy włączyć Internet. Od księdza chcę się uczyć czegoś innego. Tak. Bardzo wiele spodziewam się po księżach, mam pewnie zbyt roszczeniową postawę, ale tylko dlatego, że bardzo ich kocham, bardzo ich potrzebuję i będę się bardziej za nich modlić.
Polub mój blog Bądź blogosławiony na FACEBOOKU