Polemiki
„Pana” Boga już nie ma … przynajmniej w Szwecji
dodane 2017-11-29 22:36
Ani się obejrzymy, a w żłóbku będzie leżała dziewczynka albo miś uszatek. Ten ostatni może będzie wystarczająco neutralny światopoglądowo.
Świat idzie do przodu. A tu człowiek dostaje zadyszki, bo po prostu nie nadąża. W nowoczesnej i postępowej Szwecji kościół protestancki zakazał używania rodzaju męskiego w odnoszeniu się do Pana Boga, gdyż to może dyskryminować kobiety, narażać je na brak równości w stosunku do mężczyzn. Zresztą Pan Bóg nie jest człowiekiem więc nie ma płci, (ale odkrycie !!!). Pojawia się kilka poważnych problemów natury czysto teologicznej:
-
Co ze wcieleniem Syna Bożego? Ostatecznie to Pan Bóg ups … Bóg wybrał kto, kiedy i w co, a raczej kogo się wcieli … ale kto by się tym przejmował.
-
Jaką modlitwą zastąpić Ojcze nasz … fundamentalna modlitwa, chyba jedyna, którą nauczył nas sam Jezus Chrystus … no cóż … mężczyzna … nie liczy się
-
A Trójca święta? Sami faceci: Ojciec, Syn i Duch św. ….
-
Co z wyborem apostołów, tysiącami obrazów, które przedstawiają Pana Boga jako mężczyznę? Jak to co? Spalić !! Zniszczyć.
Wszystko można sprowadzić do absurdu. Nawet Ciebie PANIE Boże!
Pan Bóg z pewnością ma poczucie humoru i wcale nie zdziwiłabym się, gdyby po śmierci przywitał zagorzałych zwolenników tego pomysłu w garniturze pod krawatem i słowami: Witam, to ja PAN BÓG :)
Polub mój blog Bądź blogosławiony na FACEBOOKU
fot. wysokieobcasy.pl