Paradoksy Europejczyka 2020
dodane 2020-01-03 23:02
To bardzo ciekawe, że postępowa Europa Zachodnia krzycząca o wolności, tolerancji demokracji, różnorodności, najchętniej zaprasza emigrantów, uchodźców pochodzących bardzo często z krajów, w których wartości te są całkowicie obce.
Znaków czasu jest oczywiscie więcej. Ale jednym z nich jest zapewne odejście Europy od chrześcijańskich korzeni. Człowiek jednak, nawet tak oświecony i progresywny, jak mieszkaniec Europy Zachodniej, żyć bez wartosci i religii nie potrafi – choć zapewne nie m a o tym pojęcia.
W umierającej Europie dominują hasła powszechnej wolności demokracji, tolerancji, oderwania od wszelkiej tradycji, religii. Każdy Europejczyk, żeby być nowoczesnym powiniem być trochę wege, trochę „antygluten”, powinien wspierać, a przynajmniej nie krytykować LGBT i trochę też Q. Broń Boże nie powienien wyznawać jakiejkolwiek religii, a już na pewno chrześcijastwa, no chyba że będzie odwiedzał powstający w Berlinie House of One – jeden Dom – trzech religii... ale to tez nie za chętnie. Ewentualnie jak już musi. Dlaczego więc to otwarte, niezwykle postępowe środowisko, dla którego chrześcijaństo jest starą brednią, zaprasza w swoje progi bądź co bądź, nawet w porównaniu z gorliwymi katolikami, bardzo radykalnych przywiązanych do tradycyjnych wartości, z wyraźnym podziałem na role męskie i kobiece, migrantów z krajów islamskich? Przecież te kultury nie znają demokracji, nie chcą wolności, a tolerancja i odstępstwo od wiary to największy grzech i przestępstwo. Więc po co? Dlaczego? W jakim celu?
Lekarzu! Europejczyku! Ulecz samego siebie ...
.Polub mój profil na FACEBOOKU