To nieprawdopodobne. Postępowa, tolerancyjna, wstawiająca się rzekomo za najsłabszymi, Europa, uchwala rezolucję potępiającą prawo każdego człowieka do życia. To ja dziękuję za taką Europę.

„Nieuzasadnione przekroczenie ograniczeń w dostępie do aborcji, wynikające ze wspomnianego orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego nie chroni przyrodzonej i niezbywalnej godności kobiet, gdyż narusza Kartę Praw Podstawowych, orzecznictwo Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, liczne konwencje międzynarodowe, których Polska jest sygnatariuszem, a także Konstytucję RP” - napisano w rezolucji. 

O tempora, o mores! - krzyknąłby pewnie Cyceron. "Nieuzasadnione przekroczenie ograniczeń w dostępie do aborcji, nie chroni przyrodzonej i niezbywalnej godności kobiet". A kto zatroszczy się o niezbywalną i przyrodzoną godność dziecka od poczęcia? Który z szacownych europosłów podejmujących  decyzję o potępieniu orzeczenia TK w Polsce sam kiedyś nie był rozwijającym sie płodem? Ludzie, co jest z wami nie tak ??? Europa, kreująca sie na utrawrażliwą, która w obronę bierze słonia i pszczołę, jest bezlitosna dla życia ... ludzkiego. Jak bardzo trzeba mieć zaśplepiony umysł, aby nie dostrzec tego absurdu. Wyrokowi wturuje znany aktor Antonii Pawlicki, który wczoraj zamieścił filmik z bohaterskiego czynu: zatrzymania furgonetki z napisaem strona życia.pl. Drażni go ten napis oraz bzdury opowiadane przez neokatolicką sektę finansowaną przez ordo iuris, że żyć ma prawo każdy. Jeżeli furgonetkę walczącą o życie od poczęcia można nazwać szatańską to rezolucję PE trzeba ogłosić jako Bożą. I tak na naszych oczach zło już nie tyle walczy z dobrem, co bezczelnie zamienia się z nim miejscem. 

"Przyjdzie bowiem chwila, kiedy zdrowej nauki nie będą znosili, ale według własnych pożądań - ponieważ ich uszy świerzbią - będą sobie mnożyli² nauczycieli. 4 Będą się odwracali od słuchania prawdy, a obrócą się ku zmyślonym opowiadaniom. 5 Ty zaś czuwaj we wszystkim, znoś trudy, wykonaj dzieło ewangelisty³, spełnij swe posługiwanie!" 2 Tym, 4, 3-5.

Polub mój profil na FACEBOOKU