Polemiki

Die Liebe Gottes kennt keine Grenzen! Boża miłość nie zna żadnych granic!

dodane 18:04

Krzyczy niemiecki Kościół Katolicki forsując własną tak zwaną Drogę Synodalną. I ma rację. Boża Miłość nie ma granic. Właśnie dlatego nigdy nie zgodzi się na grzech.

     Smutno się patrzy na Kościół Katolicki w Niemczech. Sytuacja ta nie nastąpiła jednak z dnia na dzień. Powoli, ale konsekwentnie narastała od wielu lat. Jako dość częsta bywalczyni, nie tyle niemieckich, co szwajcarskich kościołów, kilkakrotnie przeżyłam momenty szokujące już kilka, a nawet kilkanaście lat temu. Wspomnę tu tylko o niektórych: zamiast „w imię Ojca” - „Guten morgen”, zamiast kazania głoszonego przez księdza – widzę kobietę ubraną w ornat, w dodatku pozostającą przy ołtarzu przy przeistoczeniu (pomyślałam wtedy przez chwilę, że jak ona zacznie modlić się nad chlebem i winem – wychodzę), rozdawanie komunii świętej przez tak zwane diakonije to już całkkowita norma. W Basel podczas Europejskiego spotkania Młodych Taize w 2017r. dowiedziałam się wychodząc ze mszy św., że po południu jest msza dla zwierząt. Zgłupiałam, jak dla zwierząt? No, przychodzisz sobie z ulubionym pupilem: chomikiem, pieskiem, papugą … nie bardzo chciało mi się wierzyć …

Jakiś rok temu w Bawarii (rzekomo bastion katolicyzmu w Niemczech) koleżanka posyłała córkę do pierwszej komunii świętej, pytam więc jak przeżyła spowiedź (zdając sobie sprawę z tego, że to wielki stres i duże przeżycie dla dzieci). A coś ty, tu nikt nie chodzi do spowiedzi, nawet dorośli, co dopiero dzieci ...

O stanie i poziomie wiary, u jeszcze chodzących do Kościoła, ale trudno stwierdzić w co wierzących katolików, niech świadczy ostatni przykład. Chrzest święty, rodzice i chrzestni Polacy, ksiądz udzielający sakramentu Polak. W pewnym momencie patrzę, że przed mszą rozkłada na ławkach małe karteczki. Może jakoś nowa modlitwa do Ducha św. albo coś podobnego - myślę sobie. Zerkam zaciekawiona i oczy przecieram ze zdumienia: czytam: Ojcze nasz, któryś jest w niebie …

To, co najbardziej niepokoi to fakt, że wysoce postawieni hierarchowie, jak choćby kard. Reinhard Marx, twierdzą, że Kościół musi otwierać się na nowe, iść w przyszłość i że w kwestii święceń par jednopłciowych myli się raczej Watykan niż Kościół niemiecki. 

Chyba jednym z najbardziej rozpoznawczych sygnałów, czy dana współnota idzie w dobrym, Bożym kierunku jest posłuszeństwo. Jak dobrze wiemy diabeł świetnie naśladuje dzieła Boga, sprytnie się pod Niego podszywa. Dwie rzeczy wychodzą mu jednak bardzo kiepsko, a właściwie nie jest do nich zdolny: do bycia pokornym i posłusznym. 

Polub mój profil na FACEBOOKU

 

nd pn wt śr cz pt sb

31

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

13

14

15

16

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

Dzisiaj: 20.04.2024

Ostatnio dodane