Chcesz być autentyczny? Zaangażuj się i nie bój się powiedzieć: nie!

dodane 12:29

Karol Wojtyły wyróżniał dwa sposoby bycia autentycznym: postawę solidarności i postawę sprzeciwu, zachownia nieautentyczne to unik i konformizm.

Dzisiejsza kultura głośno krzyczy: bądź autentyczny! Bądź sobą! Problem polega na tym, że mało kto wie, co znaczy być sobą, bo żeby być sobą trzeba wiedzieć, kim się jest i naprawdę nie wystarczy tu napić się pepsi czy sprita albo zjeść mentosa.

Wojtyła mówił, że aby siebie w pełni urzeczywistnić, żeby jednostka osiągnęła pełnię swojego człowieczeństwa, musi uczynić z siebie bezinteresowny dar z siebie. Każcie dzisiejszemu nastolatkowi, od rana bombardowanemu tik tokiem, netflixem, instagramem i innymi kreatorami duszy, które każą mu błyszczeć, albo chociaż zaistnieć w grupie, być darem z siebie. Niejeden zapyta, a co to w ogóle znaczy … i ile można za to zebrać lajków albo udostępnień.

Ostatnio ukazał się ciekawy tekst, o tym, że dzisiejsza młodzież jest jak płatek śniegu, każdy wyjątkowy, a wszyscy zbyt delikatni. To pokolenie rozczeniowe, przekonane o swojej wyjątkowości, mające olbrzymie oczekiwania wobec życia, ale nijak nie chcące się w to życie na serio zaangażować. Boją się porażek, wysiłku, postawa solidarności zdaje się im być obca, no chyba, że chodzi o obśmianie kolegi, któremu nie wyszedł filmik na youtubie. Wtedy grupa mocno okazuje swoją solidarnść, szkoda, że nie temu wyśmiewanemu. Bliżej im wtedy do postaw uniku czy konformizmu. „Co się będę wtrącał, to nie moja sprawa, niech się śmieją”, nikt nie ma odwagi zareagować, sprzeciwić się. Solidarność zaniemia się w konformizm, a sprzeciw w unik. Takie postawy, konformizm i unik, Wojtyła nazywa nieautentycznymi.

Co sprawia, że postawy solidarności i sprzeciwu są autentyczne, a postawy konformizmu i uniku nieautentyczne? Wojtyła twierdził, że chodzi o podkreślenie godności i personalistycznego wymiaru każdej osoby ludzkiej, transcendencji osobowej, które to wartości solidarność i sprzeciw wzmacnia, a unik i konformizm niszczy i dewaluuje. Konformista nie jest autentyczny, jest uległy, gdyż to nie on decyduje tylko idzie z falą grupy, do której należy, Wojtyła powie „pozwala się nieść”, jakby godził się na to, że wspólnota odbiera mu siebie. Przykładem takiej sytuacji jest wspomniany nastolatek, będący świadkiem przemocy wobec swojego kolegi, który nie chcąc narazić się grupie milczy, przyjmując postawę konformizmu i uniku. Jest to postawa nieautentyczna, gdyż w innych okolicznościach, chętnie pomógłby wyśmiewanemu koledze. Jego uczestnictwo jest tylko pozorne, gdyż całe jego wnętrze krzyczy: zostawcie go! Dajcie mu spokój! W ten sposób autentyczna postawa solidarności z cierpiacym kolegą, jest nie tylko zawieszona, ale i zafałszowana.

Wychowanie młodzieży do postaw autentycznych spoczywa oczywiście w głównej mierze na rodzicach, nauczycielach, kościele. Być może nauka ta idzie tak opornie, gdyż niestety same te środowiska często są wzorami nieautentyczności.

Polub mój profil na FACEBOOKU

 

nd pn wt śr cz pt sb

31

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

13

14

15

16

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

Dzisiaj: 26.04.2024

Ostatnio dodane