Polemiki
Bożego Narodzenia w tym roku nie będzie
dodane 2021-12-02 18:35
Który obywatel Unii Europejskiej śledzi czym się zajmuje i co publikuje Komisja Europejska (organ wykonawczy UE)?
Otóż to! Nawet nie, mało kto, ale w zasadzie nikt. Zapytajcie przeciętnego Polaka albo Włocha, albo Niemca, jakie zadanie i jaką rolę pełni KE. Być może, także z tego powodu, organ ten publikuje instrukcje, o których szary obywatel Unii nie ma pojęcia i jest postawiony przed faktem dokonanym. Nie inaczej jest tym razem. Dowiadujemy się bowiem (Le Figaro – źródło), że po Unii Europejskiej krąży dokument, w którym zawarto drażliwe, niewygodne, ewidentnie dyskryminujące słowa, których należy unikać, aby nikogo nie urazić. „Ja pier..., o kur …”. Nie, nie!!! Nie o takich słowach tu mowa. A jakich? Gdyby więc Państwo nie wiedzieli, informuję: „Boże Narodzenie”, „pan”, „pani” i „homoseksualista”. „Nasza komunikacja nigdy nie powinna zakładać, że ludzie są heteroseksualni, identyfikują się z płcią przypisaną przy urodzeniu lub identyfikują się w sposób binarny” – informuje przewodnik KE.
Nie jestem baaardzo stara, ale pamiętam, że za komuny do przedszkola przychodził bardzo brzydki, szary św. Mikołaj, aaaa przepraszam to był Dziadek Mróz. Samonarzucająca się analogia. Nasuwa się więc pytanie, jeżeli Bożego Narodzenia nie będzie, to kogo znajdziemyw żłóbku? Gwiazdkę? Gwiazdora?
Nie mam pojęcia, kto narodzi sie w Unii Europejskiej, ja mam zamiar mieć przed domem piękną szopkę z Maryją, Józefem i Dzieciatkiem Jezus i na pewno pójdę na pasterkę, żeby wysławiać Pana, który okazuję taką cierpliwość swojemu niewdzięcznemu stworzeniu. Na szczęście nie od decyzji Komisji Europejskiej zależy, kogo spotkam w stajence, a juz na pewno nie to, kogo spotkam w moim sercu.
Polub mój profil na FACEBOOKU