Świadectwa
Putin wyzwoliciel solidarności i dobra
dodane 2022-02-27 18:58
Putin, oprócz szaleńczej wojny, zrobił jeszcze coś jednego, czego zapewne się ani nie spodziewał ani mu się nie śniło, mianowicie, że kiedyś mocno zwaśnione narody (sprawa Wołynia nie jest zakończona ani rozliczona do dziś) pójdą za sobą jak w ogień. Tak, dziś śmiało możemy powiedzieć, że Polacy wskoczyli za Ukraińcami w ogień. Gotowi są podzielić się nie tylko swoim groszem czy jedzeniem, ale często swoim domem, a nawet łóżkiem. Nieobliczalny i nieczuły agresor wyzwolił w ludzkich sercach taki ogromny potencjał dobra, że gdyby o tym wiedział, długo zastanawiałby się, czy rozpocząć tę walkę. Tak jest. Pan Bóg z każdego, nawet największego zła, potrafi wyprowadzić dobro. Zawsze.
Sluchajcie! Nie mogę wyjść z zachwytu i podziwu. Jak czytam te wszystkie wpisy, przechodzą mi ciarki po całym ciele. Putin nie ma pojęcia, że oprócz bezsensownej niczym nieuzasadnionej, haniebnej wojny, wywołał jeszcze coś innego, coś, co obecne jest w każdym sercu, a często skrywane, albo po prostu nie mające okazji się ujawnić, niespotykaną na taką skalę ludzką solidarność i miłość do drugiego człowieka po prostu. To, co się dzieje w Internecie przerasta wszelkie oczekiwania i naprawdę buduje serce. Ludzie oferują swoje mieszkania, jedzenie, pokoje. "Mam dwójkę małych dzieci, ale jakoś się pomiescimy". "Mam pusty dom w Rabce, uzycze uchodzcom", "Nie zaoferuje lokum, ale ugotuje gar zupy albo mogę zrobić pranie". Wow! Czy Wy to słyszycie. Nikomu nie wystarczy się pomodlić albo wrzucić dyche na składkę, każdy chce się zaangażować bardzo osobiście, na jakikolwiek sposób, na miarę swoich możliwości, ale jednak, żeby poczuć tę jedność i solidarność, a czasami pot na czole. Jedni udostępniają informacje o noclegach, inni działają organizując zbiórki pieniędzy, ubrań, żywności itp. Mnie najbardziej wzruszają takie wpisy, jak ten poniżej. Zreszta dołączam się do tej Pani.
„Nie mam wolnego kąta ani za dużo rzeczy materialnych do oddania, ale chętnie pomogę. Jeśli ktoś z okolicy Woli Duchackiej lub Rżąki przyjmuje uchodźców z Ukrainy chętnie ugotuje gar zupy, lecza czy nasmaze kotletów. Wypiore ciuchy czy pościel. Jesli macie inne pomysły jak w taki sposób mogę pomóc - piszcie na priv.
Trzymajcie się ciepło!”
Nie wiem, jak zachodnia część Europy, ale Polska, po mistrzowsku, zdaje egzamin
z człowieczeństwa i solidarności.
Polub mój profil na FACEBOOKU