Fajną masz kieckę!
dodane 2016-04-27 14:19
Stara jak świat i nie dziękuję.
Mam wrażenie i nie tylko ja, że często zamiast podziękować za komplement, który słyszymy, zaczynamy się tłumaczyć i umniejszać jego znaczenie. I właściwie nie wiadomo na ile jest to skromność, na ile fałszywa skromność tudzież brak pewności siebie.
- Fajna sukienka, super buty, piękna fryzura.
- A stara, dwuletnie, ją się tak szybko robi.
Zero dziękuję, tylko tłumaczenie i nie wiadomo czemu zakłopotanie na twarzy.
Wygląda to tak, jakby ktoś nam wmówił, że nie możemy słuchać dobrych rzeczy na swój temat i nie wolno nam przyciągać czyjeś uwagi. Najlepiej byłoby mieć pelerynę niewidkę, by nie rzucać się w oczy. Jedyne co mamy robić to słuchać krytyki i wyciągać wnioski. Komplementy są zakazane, bo obrośniemy w piórka. W ten sposób dochodzimy do momentu, w którym nie potrafimy słuchać ani krytyki ani komplementów. Bo jedno nas boli, a drugie przestało sprawiać nam radość.
Trzeba zmienić podejście. Konstruktywna krytyka się przydaje i trzeba umieć się z nią mierzyć, co nie zawsze jest łatwe. A komplementy to naprawdę nic złego. Szczególnie jeśli są mówione szczerze.
Co w takim razie, gdy już padnie komplement? Po prostu mówię: „dziękuję”. To wystarczy.