„Nie lękaj się córko moja (...), jesteś dzielną niewiastą” (Rt 3,11)

Pan Bóg nie stworzył cię do lęku. Nie chce byś się bała i martwiła za dużo. Jesteś dzielną niewiastą. W twoim sercu zostało to zaszczepione dawno temu, tylko czasami musisz sobie o tym przypomnieć.

Jasne, że sytuacje w życiu są różne i mamy wrażenie, że po ludzku nas przerastają, ale nie zapominajmy, że Bóg powołał nas do wielkich rzeczy. Jeśli stawia na naszej drodze wyzwania to po to, by nas wzmocnić i przekonać o naszej dzielności. Nawet jeśli nie zawsze nam się udaje pokonać przeszkody, to On jest pierwszym, który nas dopinguje do  niepoddawaniu się.

Sama doświadczam, jak często drobnostki potrafią wyprowadzić mnie z równowagi, jak się przejmuję niepotrzebnie. Nie lubię na przykład niespodzianek na drodze. Ostatnio np. droga, którą zwykle jeżdżę, zablokowana. Trzeba było skręcić i od razu pojawiła się lekka panika, gdzie wyjadę i czy wyjadę... poprosiłam więc Pana o pomoc, żeby się nie pogubić w krętych ulicach. Udało się.

Pan Bóg, w takich sytuacjach, mówi: „dasz radę”.

Poza tym nigdy nie jesteś sama. Wiesz, co Bóg powiedział do Mojżesza, który miał pietra, by iść do Egiptu? „Ja będę z Tobą” (Wj 3,12).

Do ciebie Najwyższy mówi: Moja kochana córeczko, Ja jestem z tobą. Jakąkolwiek decyzję podejmiesz i dokądkolwiek się udasz „Ja będę z tobą”, tak, jak obiecałem to Mojżeszowi.

Myśl na dziś: „Ja jestem z tobą i będę cię strzegł, gdziekolwiek się udasz” (Rdz 28,15)