"Pan Jezus siedzi mi na ręce!"
dodane 2016-07-26 13:10
Bądź wdzięczny za kapłanów i módl się za nich, bo w swoich dłoniach trzymają samego Boga.
Przypomniała mi się dzisiaj historia, którą przytacza Tomasza z Celano o świętym Franciszku. Biedaczyna z Asyżu mawiał: "Gdyby mi się przydarzyło spotkać równocześnie jakiegoś świętego z nieba i jakiegoś biednego księdza, to najpierw uczciłbym kapłana i pośpieszyłbym co rychlej ucałować mu ręce. Powiedziałbym: Ach, święty Wawrzyńcze, zaczekaj! Ponieważ jego ręce dotykają Słowa żywota i mają w sobie coś nadludzkiego".
Niezwykła jest postawa świętego Franciszka. Mnie osobiście wzrusza. Dziś, co chwilę słyszy się narzekanie na księży. Zamiast narzekać, zacznijmy się po prostu za nich modlić. Każdy z nas błądzi i każdy z nas potrzebuje modlitwy, która przemieni nasze serca.
Często zapominamy albo nie uświadamiamy sobie, że kapłani trzymają w dłoniach samego Boga. Kiedyś rozmawiałam ze znajomym diakonem, teraz już księdzem, o tym, jak po raz pierwszy przekładał Najświętszy Sakrament do Monstrancji. Dla niego było to niesamowite doświadczenie. "Pan Jezus siedzi mi na ręce!" – powiedział.
Bardzo poruszyły mnie jego słowa, które były pełne prostoty i prawdy.
Jezus dosłownie siedzi im na ręce i dosłownie oni nam Go dają.
Uczmy się od świętego Franciszka tej pięknej postawy wobec księży. Byśmy też mogli krzyknąć: "św. Wawrzyńcze, poczekaj chwilkę, tu jest ten, który trzyma Chrystusa w swoich dłoniach!"
Myśl na dziś: "Naszym wsparciem są: radość, modlitwa i Komunia Święta" (św. Jan Bosko).