Mamo! Mamo!! Mamo!!!
dodane 2016-10-02 20:33
… czyli jak wyglądał pierwszy różaniec.
W Internecie można znaleźć taki obrazek: mały Jezus i Maryja; Chłopiec ciągnie Mamę za sukienkę i woła: „Mamo, Mamo, Mamo”. Już wiemy, kto wymyślił różaniec. Bo przecież modlitwa różańcowa to nic innego jak wołanie do Mamy.
Zaczął się październik, miesiąc szczególnie dedykowany Maryi. Warto uświadomić sobie, że w czasie naszej modlitwy różańcowej Ona nam towarzyszy i słucha. Mówmy więc wyraźnie i nie odklepujmy bezmyślnie. Mnie też się zdarza brak skupienia. Wiem, że czasem łatwo o rozkojarzenie. Mimo to starajmy się jednak trwać w skupieniu. Pomyślmy, że nie wypowiadamy tej modlitwy w powietrze, ale zwracamy się do konkretnej osoby. To jest rozmowa z Tą, która tak bardzo nas kocha i chce się z nami spotkać w niebie.
Chwyćmy za różaniec szczególnie jutro i módlmy się za te wszystkie zagubione matki, żony, córki, za te wszystkie kobiety, które odcinają się od macierzyństwa, od kobiecości, od życia. One nas potrzebują, naszej modlitwy o przemianę serc. Oto by zrozumiały, że Maryja także pragnie ich zbawienia, by odczuły Jej macierzyńską miłość w sercach i się nawróciły.
Dwie myśli na dziś: "Niewiastę dzielną któż znajdzie? Jej wartość przewyższa perły" (Prz 31,10) i "Czyż może niewiasta zapomnieć o swym niemowlęciu, ta, która kocha syna swego łona? A nawet, gdyby ona zapomniała, Ja nie zapomnę o tobie" (Iz 49, 15) .