Noli timere!

dodane 18:27

„Nie bój się, wierz tylko” (Mk 5,36)

Jezus każdemu z nas codziennie, wręcz do znudzenia powtarza: „nie bój się, wierz tylko”.

A my oczywiście swoje...: „to mnie przerasta”, „nie dam rady”, „nie wiem, co robić”, „wszystko jest bez sensu”, „moje marzenia nigdy się nie spełnią” itp., itd.

Niech do tego dojdzie jeszcze szarość za oknem, „depresja” jesienno-zimowa, pozostaje tylko siąść i płakać.

Też miewam takie dni. Nikt nie obiecywał, że wszystkie będą słoneczne. To jednak od nas zależy, czy będziemy sobie tkwić w tej naszej szaro-burości i wkręcaniu się, że nie będzie lepiej.

Ostatnio przypomniały mi się słowa Jezusa: „Noli timere” – nie bój się. Są tak pełne miłości i zrozumienia. Pełne nadziei.

Bóg jest większy od moich problemów, od moich porażek, od mego strachu i wątpliwości.

„Wierz tylko” – tylko tyle i aż tyle. To wyzwanie w dzisiejszych czasach, gdy tak wszystko racjonalizujemy, zapominając, że jest coś więcej.

Jeśli jednak zaufam i uwierzę, że dla Boga nie ma nic niemożliwego, to doświadczę tego.

W tym kontekście, poruszają mnie słowa św. Teresy z Lisieux: „Dobry Bóg nie dawałby mi pragnień nierealnych”.

Oddaj dziś Panu wszystko to, co cię po ludzku przerasta, co cię martwi. Proś, by się tym zajął. Powiedz na głos: „Jezu, ufam Tobie” i śpij spokojnie.

Myśl na dziś: „Jeszcze będzie pięknie mimo wszystko. Tylko załóż wygodne buty, bo masz do przejścia całe życie” (św. Jan Paweł II).

Codziennie Kawka

REKLAMA
nd pn wt śr cz pt sb

27

28

29

30

31

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

13

14

15

16

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

1

2

3

4

5

6

7

Dzisiaj: 24.11.2024