"Prawdziwą zemstą katolika jest przebaczenie i modlitwa za osobę, która nas obraża" (ks. Bosko).

Ile razy nas ludzie denerwują? Raz dziennie? Dwa? Trudno zliczyć?

Czasami trudno.

Nigdy nie jest łatwo przejść nad tym, co nas boli. Nie jest łatwo znieść złe słowa o nas, szczególnie wtedy gdy są niesłuszne. 

Zdarza się, że trudno nam żyć z najbliższymi. Czasami nie potrafimy dogadać się z przyjaciółmi. Nieraz "dokopią" nam obcy. 

Ksiądz Bosko mądrze powiedział, że "prawdziwą zemstą katolika jest przebaczenie i modlitwa za osobę, która nas obraża".

Tylko przebaczenie musi być prawdziwe, a modlitwa szczera. Nie jest to proste. Bóg zdaje sobie z tego sprawę, ale i tak warto próbować. Warto modlić się za tych, z którymi nam czasem ciężko dojść do ładu i składu. Oni tego potrzebują i my też tego potrzebujemy. 

Pomódl się dziś za kogoś, z kim masz trudne relacje, albo za kogoś, kto cię zranił. 

Myśl na dziś: "Miłujcie waszych nieprzyjaciół i módlcie się za tych, którzy was prześladują, abyście się stali synami Ojca waszego, który jest w niebie; ponieważ On sprawia, że słońce Jego wschodzi nad złymi i nad dobrymi, i On zsyła deszcz na sprawiedliwych i niesprawiedliwych" (Mt 5, 44-45).