Dziś w uroczystość Zwiastowania Pańskiego obchodzimy Dzień Życia Nienarodzonego, a to świetna okazja, by włączyć się w duchową adopcję. Zostań cichym bohaterem i uratuj w ten sposób komuś życie :)

Nie sądziłam, że w ciągu 10 ostatnich lat, 7 razy zostanę mamą, duchową mamą. Dziś podejmuję się kolejnej adopcji nienarodzonego dziecka, więc 25 grudnia po raz 8 będę świętować narodziny dziecka.

Dlaczego podjęłam się duchowej adopcji 10 lat temu? Wstrząsnęła mną informacja, którą wtedy żyła cała Polska - "Agata i jej dziecko", które zostało zabite w wyniku aborcji. Wtedy zaczęłam się zastanawiać, co ja mogę zrobić. Ta myśl powracała. I pewnego dnia znalazłam informację o duchowej adopcji dziecka nienarodzonego. Zdecydowałam się i to była jedna z najlepszych decyzji w moim życiu. Nie tylko ratuje się dziecko, matkę, rodziców przed najgorszym, ale ta krótka modlitwa uczy dyscypliny i miłości. 

Znam osoby, które również podjęły się tej 9-miesięcznej modlitwy i cieszą się tą decyzją. Niektóre, żeby było im łatwiej nadawały dziecku imię. Ja ze znajomymi jakiś czas temu, jak składaliśmy przyrzeczenia, umówiliśmy się, że będziemy tworzyć pary, by sobie wzajemnie przypominać o modlitwie. 

Doba ma 24 godziny, czyli 1440 minut. Modlitwa zajmuje maksymalnie 6.

Potrafimy ślęczeć na internecie bezmyślnie godzinami. Warto wyłączyć facebooka i inne aplikacje, i pomodlić się. To maleństwo i jego rodzice potrzebują modlitwy. Podejmiesz się tego wyzwania?  

Myślisz może czasami, jaki jest twój cel bycia tutaj na ziemi? A może właśnie taki, by zostać cichym bohaterem i uratować czyjeś życie, bo ktoś inny chce je zniszczyć.

Do dzieła! :)

Więcej informacji na duchowa-adopcja.pl

Myśl na dziś: "Brońcie nienarodzonych przed aborcją, nawet jeśli będą was prześladować, oczerniać, zastawiać na was pułapki, ciągać was po sądach czy zabijać was. Żadne dziecko nie powinno być pozbawione prawa do urodzenia, prawa do wykarmienia i posłania do szkoły" (papież Franciszek).