"Światu potrzeba kapłanów, bo światu potrzeba Chrystusa" (św. Jan Paweł II).

Dziś Wielki Czwartek, dzień niezwykle ważny dla nas, bo to dzień ustanowienia Eucharystii i kapłaństwa.

Mam wrażenie, że czasami nie dociera do nas, że bez księży bylibyśmy zwyczajnie bezradni.

Kto dawałby nam samego Boga?

Zdarza się, że nie doceniamy daru, jakim jest kapłaństwo. A jest to jeden z najcenniejszych skarbów, jakie mamy w Kościele. Bez nich ani rusz.

Nie ma kapłana, to nie ma Eucharystii, nie ma spowiedzi, nie ma sakramentów. 

Powinniśmy brać przykład z tych, którzy czasami latami czekają na księży. Jaka jest ich radość, gdy wreszcie do nich przybywają, gdy przynoszą im Chrystusa! 

Często marudzimy, psioczymy, narzekamy. A oni potrzebują naszej modlitwy. Codziennie.

Módlmy się za nich dziś szczególnie, w końcu to też ich święto.

Oni są dla nas błogosławieństwem.  

Święty Franciszka wiedział, jak wielkim darem są księża. Uczmy się od niego tej wspaniałej postawy, byśmy kiedyś też potrafili krzyknąć: "św. Wawrzyńcze, poczekaj chwilkę, tu jest ten, który trzyma Chrystusa w swoich dłoniach!"

Myśl na dziś: "Gdyby zniesiono sakrament święceń, nie mielibyśmy Pana. Któż Go złożył tam, w tabernakulum? Kapłan. Kto przyjął waszą duszę, gdy po raz pierwszy wkroczyła w życie? Kapłan. Kto ją karmi, by dać siłę na wypełnienie jej pielgrzymki? Kapłan. Któż ją przygotuje, by pojawiła się przed Bogiem, obmywając ją po raz ostatni we Krwi Jezusa Chrystusa? Kapłan, zawsze kapłan. A jeśli ta dusza umiera ze względu na grzech, kto ją wskrzesi, kto da jej ciszę i pokój? Znowu kapłan… Po Bogu kapłan jest wszystkim!… On sam pojmie się w pełni dopiero w niebie" (św. Jan Maria Vianney).