Nie traktuj Boga jak automatu do spełniania życzeń
dodane 2017-07-10 07:10
To, że Bóg nie wysłuchał twojej modlitwy, nie oznacza, że nie słucha.
Bardzo często mamy postawę typu: Panie Boże, jak spełnisz to i to, to ja zrobię to i to. To tak nie działa. Pan Bóg słucha, choćbyśmy sobie wmawiali, że tak nie jest. Jednak nasze podejście jest: bo przecież prosiłam, obiecywałam tyle razy i nic. Bóg ma lepszy plan. W modlitwie chodzi o przemianę naszego serca, a nie o spełnianie zachcianek. Nigdy w pełni nie pojmiemy, dlaczego Bóg „nie wysłuchał modlitwy”. On ją wysłuchuje, ale Jego działanie może być zupełnie inne niż nasze ludzkie. Możemy być rozgoryczeni, zawiedzeni, to są ludzkie uczucia. Nie lubimy porażek, tacy jesteśmy.
Bóg słucha. A czy ja słucham Boga? Czy może zagłuszam Jego głos swoją paplaniną?
Bóg słucha.
Modlitwa ma nas przemieniać. Wielokrotnie zdarzało się, że miałam ochotę krzyczeć: „DLACZEGO?!”. Nie znam odpowiedzi, dlaczego życie potoczyło się tak a nie inaczej. To jest nasze życie i mamy na nie wpływ. Może trzeba było reagować wcześniej, może pewne rzeczy należało zrobić inaczej. Nie możemy jednak skupiać się na tym, co nie wyszło. Trzeba się podnieść i walczyć dalej. Bóg da nam siły, bo Bóg słucha.
Myśl na dziś: „Pan Bóg nie powiedział, przyrzekajcie, a będzie wam dane, ale dajcie a będzie wam dane. Trzeba więc wzruszyć Pana Boga, ukazując Mu nasze dobre czyny. Kto mu się odda całkowicie, jest niemożliwe, aby nie został wysłuchany” (św. Jan Bosko).