„Nie odkładajcie na jutro dobra, które możecie uczynić dzisiaj, ponieważ jutro może nie będziecie już mieli więcej czasu” (św. Jan Bosko).

Jakie zdanie słyszymy w dzisiejszym świecie najczęściej?

Nie mam czasu. Nie mam czasu. Nie mam czasu.

Kłamstwo numer 1.

Mam czas, by przeglądać godzinami facebooka.

Mam czas, by narzekać.

Mam czas na wiele bzdur.

A to oznacza, że mam czas. Tylko źle go wykorzystuję. Trzeba to sobie uświadomić.

Zamiast ślęczeć na internecie, porozmawiaj z najbliższymi. Zamiast narzekać, wymień 5 dobrych rzeczy, które przytrafiły ci się dzisiaj.

Jeśli masz czas na bzdury, to znaczy, że masz czas na modlitwę, choć może ciągle twierdzisz, że jest inaczej.

Chcemy regularnie się modlić, chcemy ćwiczyć, chcemy poczytać książkę, chcemy przebywania z innymi ludźmi. Ale czy robimy coś w tym kierunku?

W regularnej modlitwie pomogła mi adopcja nienarodzonego dziecka. 10 różańca.

Postanowiłam codziennie czytać fragment Pisma, robię to zazwyczaj wieczorem. Wcale nie było to dla mnie proste, bo przecież tyle rzeczy chce mnie rozproszyć. Konsekwentnie jednak staram się codziennie czytać. Odkładam telefon, wyłączam komputer. Zwracam sama sobie uwagę, że to jest ważne. Facebook, internet i tyle innych rzeczy może poczekać. One mnie nie potrzebują. Ale ja mogę nie przetrwać bez relacji z Bogiem.

Wychodzisz z rodziną, przyjaciółmi na obiad, lunch, do kawiarni - wyłącz telefon albo nie wyciągaj go z torebki, kieszeni. Obserwuję sobie czasami ludzi w kawiarniach. Prawie na każdym stole smartfon. Rozmowy milkną, bo trzeba przejrzeć facebooka, polubić, skomentować. Co się dzieje? Idziesz na spotkanie z drugą osobą czy telefonem?

Chcemy zmian? Musimy zacząć od siebie. Czasem wystarczy sobie pewne rzeczy uświadomić i konsekwentnie małymi krokami zacząć zmiany.

Ty masz czas. Ja mam czas. Wykorzystajmy go dobrze.

Myśl na dziś:  „Nie traćcie czasu, czyńcie dobro i to wiele dobra, a nie będziecie nigdy żałowali, żeście je uczynili” (św. Jan Bosko).

Salvador Dali, Trwałość pamięci