Ciągle jeszcze istnieją wśród nas anioły. Nie mają wprawdzie żadnych skrzydeł, lecz ich serce jest bezpiecznym portem dla wszystkich, którzy są w potrzebie. Wyciągają ręce i proponują swoją przyjaźń…(Phil Bosmans)

Przed chwilą obejrzałam nowy teledysk Lindley Stirling. Poruszający, budujący i przypominający o tym, czym jest Boże Narodzenie. To między innymi czas dzielenia się.

Często słyszymy i widzimy, że na świecie nie dzieje się najlepiej. Choć nie można temu zaprzeczyć, to jednak obserwuję dobroć ludzi.

O dobrych rzeczach rzadko się słyszy. Najlepiej idące wiadomości, to przecież te złe. Dobro jest zbyt często pomijane. Bo jest nudne, banalne? Ale ono jest tak bardzo nam potrzebne. I ono jest. Na co dzień wielu go doświadcza, ale mało się o tym mówi, a o ludziach, którzy dzielą się dobrem z innymi świat milczy. To są cisi bohaterowie, aniołowie bez skrzydeł.

My też możemy być takimi aniołami. Zróbmy coś dobrego przed Świętami. Finał „Szlachetnej paczki” za nami, ale przecież można wesprzeć jeszcze inne akcje. Można pomóc poprzez Caritas, PAH czy inne strony różnych fundacji. Wystarczy się zainteresować. A może ktoś w naszym otoczeniu potrzebuje pomocy, wsparcia. Trwa Adwent wykorzystajmy ten czas dobrze.

Myśl na dziś: „Nie wystarczy znać dobro, trzeba je praktykować” (św. Jan Bosko).

Poniżej teledysk Lindsey Stirling:

Pixabay