Wiesz Boże, zaufam Ci, ale tylko trochę
dodane 2018-03-15 15:05
"Ty jesteś Bogiem działającym cuda" (Ps 77,15).
Tyle się mówi o zaufaniu, ale gdy przychodzi co do czego, to jesteśmy pierwszymi, by to zaufanie odrzucić. Nie potrafimy zaufać. Przyczyny mogą być różne, jednak często ziemskie przekładamy na te dotyczące Boga. Ktoś nas zranił, więc automatycznie uważamy, że Bóg zachowa się podobnie.
Czy jesteśmy w stanie na jeden dzień oddać ster naszego życia w ręce Boga? Powiedzieć: zajmij się Panie dzisiaj tym dniem. I puścić te wszystkie myśli, założenia, projekty. A na koniec dnia podziękować.
Ostatnio rozmawiałam przynajmniej z dwoma osobami, które mówiły właśnie zaufaniu Bogu, nawet wydawałoby się, w najbanalniejszych sprawach. Potrafiły mu oddać różne decyzje. Pan Bóg wskazał, co powinny zrobić. Ale ufały i ufają, nie ma w nich lęku, bo zdają sobie sprawę, że Bóg wie, czego im potrzeba.
My tak często chcemy mieć wszystko pod kontrolą, więc ufamy, ale tylko trochę, a nie w całości. A potem mamy pretensje, że coś się potoczyło inaczej. Bo przecież prosiliśmy, mówiliśmy, że ufamy, a tu wszystko na opak.
Czy ufam? Na ile ufam? Czy potrafię oddać chociaż jeden dzień w ręce kochającego Stwórcy?
Myśl na dziś: "Dla Boga nie ma nic niemożliwego" (Łk 1,37).
Albert Bierstadt, Sunset on the Coast, Wikipedia