„Maryja rozumie wszystkie młode dziewczyny i kobiety, które niespodziewanie odkrywają w sobie nowe życie.”

Przeczytałam wczoraj powyższą krótką myśl o Maryi s. Anny Marii Pudełko AP, która rozważa kolejne wezwania Litanii Loretańskiej, i bardzo mi się spodobała. Mamy przecież wezwanie Matko Stworzyciela, Matko Zbawiciela.

Maryja - Matka.

Maryja swoją osobą i postawą od początku pokazuje otwartość na życie. Przecież mogła mieć zupełnie inne plany. A tu wszystko inaczej. Nagle okazuje się, że nosi pod sercem dziecko, a jej ukochany nie jest ojcem dziecka. Sytuacja można by powiedzieć beznadziejna. A ona wykazała się olbrzymią ufnością w Boże plany i odwagą. Pokornie przyjęła to wszystko, powiedziała "Tak". I stała się Matką Zbawiciela.

Ona zdecydowanie rozumie młode dziewczyny i kobiety, szczególnie te które niespodziewanie odkrywają w sobie nowe życie. Dlatego warto się do niej zwracać z prośbą o pomoc, radę.

Swoją postawę pro-life Maryja w pewien sposób objawiła przed Aztekiem Juanem Diego 12 grudnia w 1531 roku. Była ubrana w różową tunikę i błękitny płaszcz, opasana czarną wstęgą, co dla Azteków oznaczało, że była brzemienna. Na sukni Maryi jest umieszczony czteropłatkowy kwiat jaśminu - kwinkunks, który dla Azteków był symbolem życia. Dzięki katechezom misjonarzy Indianie zrozumieli lepiej, że Maryja jest Matką. A także, że rozwijające się nowe życie pod sercem matki jest nieocenionym darem Bożym i jako takie jest święte. Do Juana Diego zwróciła się tymi słowami: "Drogi synku, kocham cię. Jestem Maryja, zawsze Dziewica, Matka Prawdziwego Boga, który daje i zachowuje życie."

Matka Boża z Guadalupe - ta dla której los dzieci nienarodzonych jest tak bliski sercu. Polecam zapoznać się z historią objawienie, a także informacjami na temat samego obrazu. 

Myśl na dziś: „Maryja Wspomożycielka przez swego Boskiego Syna uczyniona została pośredniczką łask i cudów zsyłanych przez Najwyższego” (św. Jan Bosko).

Matka Boża z Guadalupe, Wikipedia