Zostaje tydzień do referendum, które przesądzi o tym, czy życie człowieka w Irlandii jeszcze się liczy. Zrób coś.

25 maja Irlandczycy będą głosować czy ich ustawa zasadnicza będzie dalej chroniła życie. Toczy się walka o to, czy Ósma Poprawka do Konstytucji chroniąca życie ma zostać zniesiona, czy też nie. Jeśli zostanie zniesiona to rząd będzie mógł wprowadzić jakiekolwiek prawo aborcyjne.

A czy my możemy coś z tym zrobić? Zdecydowanie. Różańce w dłoń. Mamy jeszcze tydzień. Módlmy się o rozsądek dla głosujących. Módlmy się za tych, którzy organizują wystawy, przemówienie o tym, że aborcja to morderstwo i zabija dzieci. Módlmy się, by Irlandia nie spłynęła krwią niewinnych. Módlmy się, by niezdecydowani albo ci, którzy są za aborcją przejrzeli na oczy. 

To może być dziesiątka różańca, jedno "Zdrowaś Mario", może "Ojcze nasz". Może uda nam się pójść na Mszę. Opcji jest mnóstwo. Módlmy się. Irlandia nas potrzebuje. Prośmy przez wstawiennictwo jej patrona św. Patryka o opamiętanie. 

Maj trwa, więc "Stolico Mądrości, módl się za nami".

Myśl na dziś: "Jeżeli modlicie się, z dwóch ziaren, które siejecie zrodzą się cztery kłosy" (św. Jan Bosko).

Pixabay