Z Maryją za rękę
dodane 2018-09-28 11:38
"Zaufajcie Wspomożycielce, a zobaczycie, co to są cuda" (św. Jan Bosko).
Październik coraz bliżej. Jak wiadomo jest to miesiąc, w którym szczególnie patrzymy na Maryję i chwytamy może częściej niż zwykle za różaniec. W końcu jest naszą Mamą, która ma chody u Boga ;) i potrafi wyprosić nie jedno. Wiem to z własnego doświadczenia.
Maryja interweniowała nie raz, nie dwa, ale wielokrotnie w moje życie. Wtedy, gdy było dobrze i wtedy, gdy było źle.
Bardzo jest mi bliskie zdanie św. Jana Bosko "Zaufajcie Wspomożycielce, a zobaczycie, co to są cuda". Bo Maryja wspiera i chce jako najlepsza Mama naszego dobra. Zresztą sam święty polecał Jej bardzo wiele spraw. A wszystkie dzieła rozpoczynał od "Zdrowaś Mario". I Maryja nigdy go nie zawiodła.
Może warto, zacząć to praktykować także w naszym życiu, polecać się opiece Matki Bożej i oddawać trudne sprawy przez Jej ręce.
Różaniec to nie jest odklepywanie. To wejście w życie Jezusa i Maryi. Tylko czy potrafimy to dostrzec?
Myśl na dziś: "Za pomocą Różańca św. zwyciężone zostały herezje, naprawione obyczaje, oddalone zarazy, zakończone wojny, odzyskane oraz zachowane cnoty czystości, a ponadto obronione dusze przed wszelkim zasadzkom szatana. Różaniec jest przedłużeniem Zdrowaś Maryjo, którym można uderzyć, zwyciężyć i zniszczyć wszystkie piekielne moce" (św. Jan Bosko).