Aktualne wezwanie dla nas.

Kto pamięta roraty 2007 z "Małym Gościem"? Moim zdaniem były to jedne z tych, które najbardziej mi się podobały. Były o świętym Franciszku, a w "Małym Gościu" był genialny plakat, który do dziś mam w moim pokoju. Plakat przedstawia świętego, a w lewym górnym rogu znajduje się hasło: "Odbuduj mój Kościół". To zdanie Franciszek usłyszał od Chrystusa. Najpierw myślał, że ma odbudować po prostu zniszczony budynek, potem zrozumiał, że chodzi o odbudowę Kościoła.

Tak jak święty Franciszek jesteśmy wezwani do odbudowy Kościoła, szczególnie tam, gdzie upada. ODBUDOWY - nie zrujnowania go do końca. ODBUDOWY - nie do burzenia. ODBUDOWY - nie narzekania na niego. MY jesteśmy wezwani. Nie tylko księża, zakonnicy, zakonnice. MY - zwykli świeccy, którzy też tworzymy Kościół. Widzimy błędy innych, grzechy innych, ale czy dostrzegamy to, co złe jest w nas, czy chcemy się poprawić? Czy chcemy się nawrócić? Czy chcemy każdego dnia podejmować trud bycia lepszym? 

Módlmy się o własne nawrócenie, módlmy się za naszych bliskich, znajomych i osoby zupełnie nam nie znane. Módlmy się za kapłanów. Módlmy się za zakonników i zakonnice. Módlmy się o odbudowę Kościoła. Oprócz modlitwy włączmy się w działalność Kościoła. Zaangażujmy się. Chcemy zmian? To bądźmy tą zmianą. Chrystus potrzebuje ciebie i mnie, naszych rąk gotowych do pracy i do modlitwy. 

Myśl na dziś: "Odbuduj mój Kościół" - Jezus.