Konsumpcjonizm nad modlitwą?
dodane 2018-11-06 11:37
Sklepy już wprowadziły nam świąteczne dekoracje, ale my nie dajmy się zwariować konsumpcyjnemu tempu. Do 8 listopada możemy wyciągnąć kogoś z czyśćca.
W sklepach już są świąteczne dekoracje, co przyprawia mnie o dreszcze. Mamy początek listopada…. Rozumiem jesienne dekoracje, ale świąteczne… Nie ma to jak konsumpcjonizm. A do Adwentu jeszcze prawie miesiąc.
My jednak do 8 listopada nie dajmy się zwariować i pobądźmy trochę w zadumie nad życiem i śmiercią. A przede wszystkim pamiętajmy, że możemy kogoś wyciągnąć z czyśćca. Te dusze na nas liczą. Jeśli tylko mamy taką możliwość, pomóżmy im.
Warto też trochę podumać nad tym, co w życiu się naprawdę liczy. Zadać sobie kilka pytań.
Czy moje życie prowadzi mnie ku świętości?
Czy rzeczy materialne nie stały się dla mnie ważniejsze od relacji?
Ile z tego co mam, zabiorę do trumny?
I co bym zrobił, gdyby teraz śmierć po mnie przyszła?
Myśl na dziś: „Masz tylko jedną duszę i jeśli będzie zbawiona, wszystko zbawione. Jeśli stracona wszystko stracone na zawsze” (św. Jan Bosko).