Bóg codziennie ponawia swoje zaproszenie
dodane 2018-11-16 15:01
Odpowiesz?
Są takie dni, że nie chce nam się wstawać o poranku, wychodzić z domu w ciągu dnia i ogólnie mamy ochotę zakopać się pod kołdrę. Są takie dni, że czujemy się pełni energii i aż nas "nosi". A Pan Bóg niezależnie od naszego dnia, ponawia swoje zaproszenie, by Go odwiedzić, by się z Nim spotkać. I czeka, czy odpowiemy. Nie narzuca się.
Czasem zaprasza nas przez inne osoby. Nagle telefon, sms. "Przyjdź". Tak miałam wczoraj. Zupełnie niespodziewane zaproszenie na Adorację. Było pięknie.
A czasem sami musimy się motywować, by się ruszyć. Dziś wspomnienie kilku ważnych kobiet. Mojej patronki św. Małgorzaty Szkockiej, Matki Boskiej Ostrobramskiej i św. Gertrudy. Wychodzi na to, że imieniny obchodzę z moimi prababciami. Rano, gdy dzwonił budzik, miałam ochotę wyrzucić go przez okno, ale chciałam pójść na Mszę, a jedyna jaka mi dziś godzinowo pasowała była o.... 6.30.... Po walce samej ze sobą, wstałam i poszłam. I się wzruszyłam.
Bóg jest taki dobry. Czeka na nas ze swoją Miłością. Chce mieć z nami relacje. Chce nas prowadzić.
Warto czasem ze sobą powalczyć w tygodniu i znaleźć czas, by Go odwiedzić, spotkać się z Nim.
Myśl na dziś: "Pan Bóg zasługuje na naszą miłość, bo nas stworzył, odkupił, obdarzył niezliczonymi dobrami i przygotował nagrodę każdemu, kto zachowuje jego przykazania" (św. Jan Bosko).